Policyjny pościg za pijanym kierowcą motoroweru

Noc w policyjnym areszcie spędził mężczyzna, za którym pościg prowadzili policjanci z Posterunku Policji w Sadlinkach. Okazało się, że 34-letni mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ był pijany. Miał w swoim organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości, niezatrzymania się do policyjnej kontroli oraz jazdę na zakazie.
W czwartek 23 stycznia br. około godziny 14.00 na terenie gminy Sadlinki policjanci tamtejszego posterunku dali sygnał do zatrzymania się kierującemu motorowerem. Kierujący nie zamierzał poddać się policyjnej kontroli. Wyminął mundurowych i pojechał dalej.

Błyskawicznie ruszyli za nim policjanci i, przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, rozpoczęli pościg za jednośladem. Po pewnym czasie mężczyzna stracił panowanie nad motorowerem, przewrócił się i został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Kierowcą okazał się 34-letni mieszkaniec gminy Sadlinki. Szybko okazało się, że powodem zachowania 34 – letniego mężczyzny był stan nietrzeźwości oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie kierującego. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Mężczyzna wkrótce przed sądem odpowie za popełnione czyny.